
Opis forum
Zaśmiała się cicho
-Eee...wolisz maluchu nie wiedzieć
Powiedziała do niego wesoło. Przekrzywiła delikatnie głowę na bok.
-No cóż...ale masło czekoladowe może być dobre
Offline
Człowiek
Uśmiechnął się do niej.
Zszedł z parapetu i usiadł na podłodze, zerknął po drodze w lustro.
-Jestem cały zielony.!
Zaśmiał się.
-Dlaczego mi nie mówiłaś?
Wziął chustkę którą znalazł na podłodze i zaczął wycierać twarz.
Offline
Wzruszyła ramionami i zaśmiała się.
-Jesteś cały zielony
Powiedziała jakby nigdy nic. Wskoczyła do pokoju i usiadła na parapecie.
Offline
Człowiek
Zaśmiał sie.
-Brudas, brudas, brudas.!
Uśmiechnął się do niej.
Offline
Człowiek
Zaśmiał się.
-No jak to nie? jestem cały w mojej kredce.
Uśmiechnął sie
- I mam brudne łapki.
Pokazał jej palce.
-Też całe zielone.
Offline
Zaśmiała się melodyjnie. Zeskoczyła z parapetu.
-Chodź...zaraz będą czyste
Powiedziała biorąc chusteczkę. Ukucnęła koło chłopczyka i zaczęła wycierać mu rączki.
Offline
Człowiek
Podał jej rączki.
-Masz zimne łapki, jest Ci zimno?
Spojrzał na nią.
-Ja mam takie zimne jak pada śnieg i go biorę w rączki.
Offline
Uśmiechnęła się ciepło do chłopczyka
-Ja mam takie zawsze
Wyjaśniła.
-Nie wiem dlaczego
Dodała.
Offline
Człowiek
Uśmiechnął się do niej.
-Jak mam zimne to mama zaklada mi rękawiczki mogę ci je pozycyc.
Maluch spojrzał na nią z szerokim uśmiechem, rozejrzal się.
-Jej a czy twoja mama się o Ciebie nie martwi? Jesteś już u mnie baaardzo długo.
Jak zwykle dziecko inaczej postrzega czas i z jego perspektywy rozmowa z Charlotte ciagnela się już bardzo długi czas.
Offline
Zaśmiała się cicho i pokręciła przecząco głową.
-Nie dziękuję, ja lubię mieć zimne ręce
Powiedziała ciepłym głosem i usiadła po turecku na podłodze.
-No cóż...moja mama już się o mnie nie martwi...
Offline
Człowiek
-No tak, bo ty już jesteś duża, tez bym tak chcial. Moja mama ciagle się martwi jak dlugo nie wracam z polowania i zawsze mnie wola, a wtedy ta sprytna wiewióra ucieka do norki i juz nie wychodzi.
Westchnął cicho.
Offline